W starszych samochodach nierzadko psują się hamulce. Jest to natomiast system, który odpowiada w pierwszej kolejności za nasze bezpieczeństwo na drodze, wspólnie z systemem kierowniczym. Brak możliwości zatrzymania się czy zmiany kierunku jazdy może bardzo szybko doprowadzić kierowcę i wszystkich pasażerów do utraty życia. Dlatego naprawa hamulców powinna być przeprowadzona możliwie profesjonalnie, z wykorzystaniem dedykowanych do tego celu narzędzi.
Przede wszystkim jeżeli nie musimy tego robić w domu, to lepiej oddajemy auto do warsztatu. Jednak, jeżeli znamy się na mechanice i wiemy jak dużą odpowiedzialność bierzemy w swoje ręce, możemy przystąpić do wykonania napraw. Sprawdźmy najpierw zaciski hamulcowe. Jeżeli auto nie przeszło przeglądu z powodu blokujących się hamulców, bądź zbyt słabego „brania” jednego koła, to musimy sprawdzić co w zacisku dzieje się nie tak. Najczęściej jest to wina rdzy na prowadnicach, jednak bywa, że problemem jest sam tłoczek. Aby naprawić usterkę, musimy zacisk rozebrać. Przyda się nam zestaw do wyciskania tłoczków hamulcowych, ponieważ robiąc to metodą „garażową” możemy doprowadzić do porysowania powierzchni tłoczka i zniszczyć w ten sposób zacisk.
Regeneracja zacisku polegająca na wymianie tłoczka będzie konieczna wtedy, jeżeli zauważymy na nim rdzawe wżery. Niestety oczyszczenie rdzy nic nie da, zacisk będzie po prostu przeciekał. Musimy w takim przypadku kupić zestaw naprawczy z nowym tłoczkiem, oczyścić wnętrze zacisku i zainstalować nową część. Pamiętajmy, że instalacja nowych elementów jest nawet trudniejsza niż demontaż starych, dlatego wyposażmy się w porządne narzędzia do tłoczków hamulcowych, które pozwolą nam umieścić je wewnątrz w sposób poprawny. Trzeba zwrócić uwagę, by tłoczków nie porysować, a także odpowiednio założyć gumową osłonę przeciwpyłową.
